Dopóki nie ubiorę choinki nie poczuję magii świąt. Co prawda u babci stoi już gotowa i przyszykowana, by położyć pod nią śliczne upominki ale w naszym mieszkaniu jeszcze nikt nie zajął się zielonym drzewkiem. Jutro Wigilia, więc każdy zapewne spędzi ją w gronie najbliższych. U nas w rodzinie zawsze są dwie. Jedna u babci od strony mamy, druga u mamy taty :) Cóż, wiadomo, że najlepszym prezentem jest czas spędzony razem, ale w naszej rodzinie malo kiedy ktoś zapomina zaprosić Gwiazdkę, żeby zostawiła co nieco pod choinką. Zobaczymy jak w tym roku zaskoczą nas bliscy, mam nadzieję, że każdy będzie szczęśliwy i uśmiechnięty!
A co do zdjęć poniżej - przedstawiam moją małą kolekcję lakierów, które uwielbiam :)
Ostatnio nabyłam kolejne trzy(zdjęcie pierwsze i czwarte). Najchętniej zrobiłabym na nie osobną półeczkę, ale póki co moje zbiory nie są wystarczająco duże.
Co do tytułu posta..
już niedługo, już niedługo, już niedługo powinien trafić w moje ręce nikon 1. Mam jeszcze małe wątpliwości co do obiektywu, ale w zasadzie jestem zdecydowana. Więcej już niebawem! Może przygoda z fotografią zmieni swoje oblicze. Wesołych Świąt, pełnych ciepła płynącego z serca i słodkości na talerzach :)