No i nadszedł ten dzień. Obudził mnie sms z darmowymi 120 minutami do Orange. Potem śniadanie do łóżka zrobione przez braciszka i maaasa prezentów :) Spotkanie z przyjaciółką, obiad w kochanym towarzystwie. Taaaak, gdybym tylko nie zapomniała aparatu od Misia to byłoby idealnie. Spełnił moje wielkie marzenie! Mam piękną maszynę do szycia. Obiecuję, że dodam zdjęcia jak tylko odzyskam sprzęcik. Miłej nocy! Ja dalej świętuje 18 urodzinki :)
hahaha no Orange to ci prezent zapewniło ;)))
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego zatem także ode mnie. Co rpawda nie smsowo, ale tu, komentarzowo ;)
Ściskam, Lona
http://lenalona.blogspot.com/
Najlepszego w dorosłym zyciu xd:)
OdpowiedzUsuńTo w takim razie życzę wszystkiego najlepszego, zdrowia i spełnienia marzeń, bo myślę, ze to jest najważniejsze w naszym życiu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;*
OdpowiedzUsuń