sobota, 2 czerwca 2012

Botanical garden

Dzisiejszy poranek zaowocował nowymi zdjęciami z ogrodu botanicznego. Razem z Madzią odwiedziłyśmy to piękne miejsce około dziewiątej, więc nie było tłumów. Dzięki temu zdjęcia udały się doskonale. A oto efekt. Mam na sobie koszulkę, o której pisałam w poprzednim poście, czapkę z H&M i rurki z tego samego sklepu oczywiście :) Chyba jestem uzależniona od tego sklepu.

5

4

2a

14 komentarzy:

  1. Koszulka jest świetna ;)
    Obserwuję i pozdraiwam ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękną masz tę koszulkę! ): A ze zdjęć bije radość :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jaka Ty jesteś piękna! Te zdjęcia są szalenie optymistyczne, aż bije od nich pozytywna energia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję bardzo :) Miło słyszeć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś bardzo pozytywna osobą :) Świetny blog, aż miło się czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Optymizm bijący od tych zdjęć przysłania wszystko inne. I widzę, ze nie ja jedyna mam takie odczucie;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Koszulka świetnie się prezentuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. :) grunt to żyć optymistycznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. ja chyba też jestem uzależniona od h&m:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna bluzka! Jakiś czas temu zrobiłam podobną, ale użyłam złego kleju i na bluzce zostały brzydkie ślady.

    OdpowiedzUsuń
  11. śliczna bluzka, zakochałam sie w niej!:D

    OdpowiedzUsuń